Piper ( cz. Pajper) to przepiękna klacz knabstrupper, która trafiła do nas bardzo niespodziewanie. Po prostu ciocia pewnego razu wyszła na spacer, a kiedy wróciła na sznurku prowadziła Piper ( dokładna historia pojawienia się Piper, w poście ''Historia Piper''). Klacz od razu mi się spodobała, ze względu na jej łagodne usposobienie. Dlatego postanowiłam że następnego dnia, wieczorem zrobię z nią sesję w lesie...
Też ją mam. Chcesz dowiedzieć się więcej?
OdpowiedzUsuńcadencequeenforest.blogspot.com
Tyle, że moja to Cylana.
Fajne imię, mnie od razu spodobało się Piper z takiego jednego serialu o koniach.
OdpowiedzUsuńJuż do Ciebie wpadam...