niedziela, 7 czerwca 2015

Nowe konie

W piątek do naszej stadniny przyjechały na stałe, dwa konie - klacz fiordzka i mały ogierek hanowerski.

   Klacz Fiordzka o imieniu Maja 4 lata. Wróciła do nas po 6 miesiącach treningu w innej stadninie. Ma jedno źrebię.
Maja i Muriel na padoku

     Ogierek Hanowerski ma na imię Alex. Poproszono nas o przyjęcie źrebaka. My spytaliśmy dlaczego? i wtedy rozpoczęła się smutna historia konika.
    Wszystko rozpoczęło się od jego narodzin, matka odrzuciła go, nie chciała karmić go mlekiem i mieszkać z nim w boksie. Gdy tam z nią był, ona denerwowała się i kopała go jakby był intruzem. Musiał więc mieszkać sam, ale wszystkie boksy były zajęte. Na szczęście u nas znalazł zastępczą mamę. Została nią Amazonka, od jego przyjazdu zaopiekowała się nim, a on nareszcie był szczęśliwy.
Amazonka i Alex na padoku

4 komentarze:

  1. Alex szczęśliwy? Ja mam na imię Maja XD.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak. Oczywiście że szczęśliwy, no bo przecież matka go porzuciła, przenieśli gomdo jakiejś obcej stadniny i tu nagle znajduje zastępczą mamę, która się nim opiekuje. No kto po czymś takim nie byłby szczęśliwy, co nie? :)

      Usuń
    2. XD
      ♥ Mam nadzieję że Amazonka jest spokojna, i że Alex nie "włazi jej na głowę" :)

      Usuń
    3. Nie martw się:)
      Amazonka ma anielską cierpliwość, poza tym Alex nie jest tak rozbrykany jak inne źrebaki :D

      Usuń