Kiedy już rozpakowałam swoje rzeczy i zapoznałam się ze stadniną, ciocia postanowiła opowiedzieć mi o historii tego miejsca. Opowiadała o sukcesach jakie odnosiła stadnina w zawodach, o wspaniałych koniach które mieszkały i dalej żyją w stajniach, niestety nie zabrakło porażek i wypadku, wypadku który sprawił że ciocia już nigdy nie mogła startować w zawodach. Jednak z tych wszystkich opowieści, najbardziej zaciekawiła mnie historia Tajemniczej Szczęśliwej Podkowy od której wzięła się nazwa stadniny... Ta historia jest bardzo długa i sięga wielu wieków, więc opowiem tylko kawałek:
OPOWIADANIE
Otóż, wiele wieków temu, kiedy jeszcze rycerze walczyli o honor i sprawiedliwość żył sobie pewien syn kowala. Jego ojciec był najznamienitszym ( najlepszym) kowalem w kraju, specjalizował się w robieniu podków dla wspaniałych rumaków, więc wielu rycerzy przybywało do jego kuźni by w takie podkowy zaopatrzyć bojowe konie. Syn kowala Bohdan chciał pójść w ślady ojca, dlatego ćwiczył tę wielce trudną sztukę dniami i nocami przez wiele lat.
Gdy już osiągnął wiek męski, ojciec uznał że jego syn jest gotowy wykuć swe pierwsze dzieło. Wysłał więc Bohdana w świat by ten odnalazł metal szlachetny z którego wykona podkowy. Bohdan wyruszył więc w świat pełen niebezpieczeństw, na swej drodze spotkał wiele przeszkód z którymi musiał się zmierzyć.
Kiedy już dotarł do Jaskini nad Głęboką Wodą, uznał że tutaj poszuka specjalnego metalu z którego postanowił wykuć podkowy. Znalazł go bardzo niewiele, ale uznał że wystarczy.
Udał się więc do najbliższej kuźni by rozpocząć pracę. Niestety, metalu wystarczyło tylko na jedną podkowę. Nie nadawała się więc dla koni. Wtedy postanowił że podaruje tę złotą podkowę pewnej kobiecie, w której się zakochał kiedy był w podróży. Była to polska hrabina z bardzo bogatego rodu (ona też odwzajemniała jego uczucie). Wiedział że nigdy nie będą razem, ale chciał żeby o nim zawsze pamiętała.
W rodzinie hrabiny nie układało się najlepiej, głównym zajęciem rodziców były kłótnie, których przyczyną było to za kogo ich córka wyjdzie za mąż. Ona kochała Bohdana, jej rodzice zaś chcieli by jej mąż był ze szlachetnego rodu. Wszystko pogorszyło się kiedy hrabina dostała prezent od młodego kowala czyli złotą podkowę. Kłótni było jeszcze więcej, w końcu zrozpaczona dziewczyna wzięła podkowę w ręce i błagała by jej rodzina się pogodziła. Miłość z jaką Bohdan kuł podkowę sprawiły że obdarzył ją magiczną mocą godzenia sporów i kłótni oraz rozprowadzania miłości wśród właścicieli. Magiczny przedmiot sprawił że rodzina pogodziła się, a rodzice hrabiny pozwolili się jej związać z Bohdanem i wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
KONIEC
Prawda że piękna historia. Powiem Wam w tajemnicy że pałacyk hrabiny znajdował się w miejscu w którym obecnie znajduje się Stadnina Szczęśliwa Podkowa! Niestety, podczas wojny został zniszczony, a moja ciocia słysząc niezwykłą historię tego miejsca zbudowała tę stadninę. Jednak po wojnie nikt już nie słyszał o złotej podkowie. Ciocia pokazała mi czarno-białe zdjęcie na którym jest pokazana gablota w której jest złota podkowa, a obok niej jest tabliczka z napisami i zdjęciem które zdrapano. Może to było zdjęcie portretu kowala Bohdana?
Nie wiem jak wy, ale mnie ta historia mocno zaintrygowała i postanowiłam rozwiązać tę zagadkę...
Narysowałam tę gablotę według zdjęcia. Tam gdzie było zdjęcie osoby narysowałam pytajnik, ale kiedy się dowiem o co w tym chodzi uzupełnię lukę. |